środa, 16 stycznia 2013

Forum

Forum zostało założone. Na razie nie jest idealne, ale pracujemy nad tym. Chętnie przyjmnę propozycje odnośnie niego. http://follow-the-dream.xaa.pl/index.php link do niego. Im więcej nas będzie tym lepsza będzie zabawa!

Chantelle

poniedziałek, 14 stycznia 2013

5. Nie cierpię robactw.

Nieznośny dzwonek w telefonie zabrzęczał mi w uszach. Matko, czemu jak go jeszcze nie usnęłam?  Szybko naciągnęłam kołdrę wyżej jednocześnie wyciągając rękę z pod mojej ciepłego przykrycia. Na pamięć znałam przycisk drzemki. Gdy wreszcie znienawidzony dźwięk ucichł wyszłam z mojej kryjówki. Popatrzyłam na godzinę. Kurcze, dziewiąta. "Jeszcze pięć minut" postanowiłam i zamknęłam powieki. Jejku, ale tu było cudownie ciepełko. Żeby tak jeszcze zostać zawsze. No , ale tak się nie da. Rozmyślałam co dziś będę robić. W sumie to cały dzień był dla mnie i Adama. Miał się zjawić koło trzeciej i zabrać mnie na miasto. Rano pracował w jakiejś naukowej firmie robiącej jakiejś naukowe badania. Mając zawsze sporo czasu wolnego wyobrażałam się w różnych zawodach. Postanowiłam zostać dziennikarką. Dlaczego? Zawsze będę doinformowana, nie będę zawsze siedzieć za biurkiem i poznam wielu ciekawych ludzi. W szpitalu doskwierała mi samotność. Teraz tak nie będzie. Popatrzyłam znów na telefon. Kuuurde! No dziewiąta sześć! Ten zegarek robi mi na złość. Powoli wywlekłam się z łóżka i powędrowałam do łazienki. Bała się spojrzeć w lustro. Wczoraj siedziałam z Adamem do bardzo później nocy więc z pewnością miałam wory pod oczami. Wzięłam szybki prysznic i wysuszyłam włosy. Miałam chęć posiadania lekkich fali na włosach, ale chęć zrobienia ich jakoś nie chciała przyjść. Wzięłam kosmetyczkę i stanęłam przed lustrem. Moje idealne kreski podkreślały niebieskie oczy. Bardzo mocnego makijażu nie robiłam , by nie zacząć straszyć po ulicy. Ubrałam się szybko w T-shirt i szorty. Po porannej toalecie poszłam na śniadanie. Dobrze, że wczoraj o tym Adam pomyślał o tym. Zjadłam bułkę z szynką bez masła. Trochę bez smaku, no ale cóż...  Na zegarku widać było 12. Tak długo mi to zajęło? Załadowałam do torebki portfel, kosmetyczkę oraz telefon i ruszyłam na ulicę w poszukiwaniu dobrego cappuccino.  Po drodze mijałam fajne wystawy. Nie mogłam się oprzeć i... kupiłam sobie kolczyki. Miałam ich mnóstwo i nie wiem czemu to zrobiłam, ale będzie jakaś pamiątka, nie? Założyłam je i właśnie minęłam jakieś ładne miejsce. "Cafe Angel" głosił napis. Otworzyłam drzwi i do mojego nosa doleciał przyjemny zapas ciasta. Kurcze, cudownie. Usiadłam na krześle z poduszką i czekałam na zamówienie przyglądając się innym klientom. Trójka znajomych po mojej prawej stronie była strasznie nieznośna. Siorbali swoimi koktajlami i śmiali się tak głośno, że trudno było dosłyszeć przyjemną muzykę z głośników. Postanowiłam ich uciszyć. Gdy dostałam już kawę odezwałam się.
- Hej, dowcipnisie, może byście tak na chwilę zamilkli- rzuciłam w ich stronę.
Na początku nastała grobowa cisza. Byli trochę zszokowani, że zwróciłam im uwagę. Potem odezwał się Mulat.
- Hej, mądralo, przestań być taka sztywna. Wyluzuj - znów ten ich rechoczący chichot.
- Debile - odpowiedziałam i odwróciłam się do nich tyłem.
Pijąc cappuccino postanowiłam ich ignorować, chociaż było to trudne. Skończyłam ją dość szybko. Wzięłam torebkę i już kierowałam się do wyjścia, kiedy poczułam kawę na moim ubraniu.
- Ups - powiedział tylko kolega Mulata i zaczął się chichrać. - Niechcący.
- Osz ty mendo! Jak mogłeś - zaczęłam się wydzierać widząc co zrobił chłopak. - To moja ulubiona bluzka!
- Oj tam będzie nowa.
Posłałam mu wściekłe spojrzenie. Rzuciłam torebkę na siedzenie obok chwytając garść chusteczek. Energicznie pocierałam nią o ubranie mając nadzieję, że da się tą plamę usunąć. Nie zauważyłam, że Mulat chwyta za telefon.
- Hej, to moje! - złapałam szybko telefon.
- Za późno, mamy cię księżniczko - posłał mi uśmiech.
Nie chciałam mieć już z nimi nic do czynienia. Chwyciłam moje rzeczy i pobiegłam do domu zmienić ubranie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pisane trochę innym stylem. Okropne, ale obiecuję poprawę. Jak masz czas zostaw komentarz :D

sobota, 12 stycznia 2013

Propozycja

Cześć. Tak wiem, zaniedbałam bloga po nowym roku. Nie chce mi się siedzieć godzinę nad postem. Mam tysiące pomysłów i nie wiem do końca jak je ubrać w słowa. Mam jednak ciekawą propozycję. Może by stworzyć forumowe PBF. Jeśli nie wiesz o co chodzi wyszukaj w Google PBF lub gry wyobraźni. Według mnie pomysł jest zaczepisty i jeszcze nie spotkałam się z taką zabawą z The Wanted. Nie trzeba tu się męczyć z godzinkę nad postem i wydarzenia mogą się nieźle potoczyć. Jesteście chętni? Jeśli możecie porozsyłajcie tą wiadomość do TWFanmily. Może znajdą się chętni do tworzenia forum. Kontakt ze mną macie po prawo, ale częściej jestem na skype: berina999. Jak będzie sporo chętnych zrobimy dużą konferencję, wymienimy pomysły i ustalimy stanowiska.:)